Pająk z Cormanthoru

Dla rozruszania "naszego" forum chciałbym dodać nowy dział "Pomysł na sesję" (w tym moja prośba, przenieście to do nowo utworzonego działu, jak się da). Dla niewtajemniczonych w dziale tym będziemy pisać nowe historyjki, czy opowiadania. Jeżeli ktoś grał w grę typu "sheet and paper", czyli D&D, Warhammer czy Wampir, nie będzie miał z tym problemu.

Ja zaczynam opowieść, a wy dopisujecie po 3-4 zdania w kolejnych postach. Sesję z tą historią już dawno przeprowadziłem z moją grupką D&D fannatics Razz

i nawet im się podobała.

Zobaczymy, co nam z tego wyjdzie.

Znajdujecie się w lesie, na uczęszczanym szlaku handlowym. Idąc przed siebie nie przydarza nic godnego waszej uwagi. Po około godzinie drogi zaczyna dolatywać jakiś straszny odór. Skręcacie w prawo, idąc dalej po wydeptanej w lesie ścieżce. Nagle waszym oczom ukazuje się straszliwy widok: przed wami leży roztrzaskany wóz, a wokól niego porozżucane w promieniu 10 metrów zmasakrowane zwłoki. Wszystko to znajduje się na ogromnej, krwisto-brunatnej kałuży. Zauważacie , że w ciała nieszczęśników powbijane są malutkie strzałki, z kolorowymi piórkami na końcach. I nagle uświadamiacie sobie, że zza krzaków ktoś bacznie wam się przygląda i na pewno nie jest sam...

Poza tobą tylko ja się jak narazie udzielam regularnie.. Takie sesje odpadają przy takiej ilości ludzi.. A poza tym teraz nie mam nawet czasu, żeby 4 zdania napisać.. Ehh..

Wysłany: Sob 7:22, 15 Mar 2008

Dobra, dopisze jeszcze trochę :>

Zza krzaków wyskakuje horda goblinów. Wszystkie celują w was dmuchawkami. W tej samej chwili rzucacie się biegiem w stronę, którą wcześniej podążaliście. Zza waszych pleców słychać świst strzałek i dzikie okrzyki stworów. Biegniecie nie myśląc o niczym innym, gdy zza rogu ukazuje wam się widok, na który tak od dawna czekaliście: las się przerzedza a niecałe 100 m od was wyłania się miasto. Lecz miasto kompletnie zniszczone. Kiedy wbiegacie na jego obrzeża opadacie kompletnie wycieńczeni na ziemie. Budzicie się po paru godzinach. Przed wami stoi grupka gapiów, na tle pięknej wioski. Odwracacie się w tył i widzicie półkolistą barierę, zza którą gobliny uciekają do miasta....